Mecz rozgrywany był w ciężkich warunkach atmosferycznych, przy padającym non stop deszczu. Drużyna gospodarzy po efektownym zwycięstwie w meczu z Łękami Strzyżowskimi chciała podtrzymać zwycięską passę. Jednak jak mówi stare piłkarskie porzekadło „mecz meczowi nie równy”. Nurt od początku meczu atakował, stwarzał sytuacje strzeleckie, lecz już tradycyjnie brakowało albo dokładnego ostatniego podania, albo zimnej krwi pod bramką gości. Ozdobą meczu była bramka zdobyta w 19 minucie po strzale z dystansu Mateusza Maciejowskiego. Piłka wylądowała w „okienku” bramki Brzezówki. Po zdobyciu gola Potok nadal atakował, lecz bramki już nie zdobył. Drużyna gości praktycznie nie zagroziła bramce Pawła Smyki. Zawodnikom za zaangażowanie należą się brawa i słowa uznania. Pozostaje tylko niedosyt przez zmarnowane sytuacje strzeleckie. Oby w następnych meczach do dobrej gry dołożyć skuteczność.
Bramki:
1:0(19min.) - M.Maciejowski
Nurt: P.Smyka - A.Jasiński, P.Karamon, T.Lisowski, M.Maciejowski - P.Wieczorek(70` H.Wełnicki), R.Malik, M.Szal, P.Cyrulik(75` S.Komisarz) - A.Karamon, M.Józefczyk